wtorek, 20 października 2015

Gabriela Gargaś "Pośród żółtych płatków róż"

Moja pierwsza przeczytana książka tej autorki. Postanowiłam oderwać się chociaż na chwilkę od powieści kryminalnych i przeczytać coś obyczajowego. Szczerze to zaciekawił mnie tytuł byłam bardzo ciekawa co się za nim kryje. Żółta róża często kojarzona z zazdrością i zdradą symbolizuje przyjaźń, radość i ciepło i miałam nadzieję że właśnie taką powieść przeczytam, pełną pozytywnych emocji.

Autorka opisuje zwykłe życie zwykłych ludzi i ich codzienne problemy i zmartwienia. Nie obejdzie się bez bólu, łez i smutku, ale też pojawia się nadzieja, szczęście i miłość. Przekrój wszystkich emocji których na co dzień spotykamy.

Zuza niezależna kobieta, zakochana w żonatym mężczyźnie Robercie nie może bez niego żyć i umiera z tęsknoty, chciała by być kimś więcej niż tylko kochanką. Robert ma dom, żonę Milenę i dzieci, a związek z Zuzą zaspokaja jego zapotrzebowanie na seks. Żonę traktuje jak kurę domową, która sprząta, pierze, gotuje i zajmuje się dziećmi, najlepiej żeby siedziała w domu. Milena ma dość odgrywania roli kury domowej, marzy aby się spełniać zawodowo a nie tylko wychowywać dzieci. Mimo trzech ciąż jest zadbaną, ładną kobietą, nadal chce spędzać z mężem chwile sam na sam, nawet nie podejrzewa że mąż ją od dłuższego czasu zdradza.

Joanna kuzynka Zuzy, niezależna, stawia na karierę, a mąż i dom schodzą na drugi plan, zaniedbuje męża, ma do niego pretensje i skrywa przed nim głęboką tajemnicę. Michał mąż Asi nauczyciel w szkole, odsunięty na drugi plan romansuje ze swoją uczennicą która się w nim zakochuje. Jeszcze jest ciotka Joanny i Zuzy Zofia, stara panna z raną w sercu.

Niby nic wyszukanego, o taka zwykła historia kogoś z sąsiedztwa ale realna, prawdziwa, może nawet dobrze znana, pokazuje nam relacje ludzi mierzących się ze zwykłymi problemami. Potrzeba bliskości, zrozumienia a nawet miłości popchnęła bohaterów do podjęcia odpowiednich kroków, a co za tym idzie muszą ponieść konsekwencje tych czynów, nie tylko w stosunku do siebie ale też najbliższych.

Ludzie lubią osądzać, oceniać moralność innych, książka to pokazuje, dla drugiej osoby mamy garść rad i gotowych rozwiązań ale jeśli chodzi o nas samych to już nic nie jest czarno-białe, nie mamy rozwiązania a nawet piętrzymy jeszcze więcej przeszkód.

 Książka ciekawa, zmuszająca do zastanowienia się nad sobą, polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz