wtorek, 2 lutego 2016

Katarzyna Bonda "Pochłaniacz"

Kolejną książką Katarzyny Bondy którą przeczytałam jest "Pochłaniacz". Książka została wydana w 2014 roku i była początkiem tetralogii żywiołów "Cztery żywioły Saszy Załuskiej". Po skończonej lekturze nie mam efektu "łał", choć książka jest dobra i dopracowana w szczegółach czegoś mi zabrakło.

Rok 1993, rodzina Staroniów żyje w dobrobycie. Dwaj bliźniacy Marcin i Wojtek rozróżniani tylko przez matkę wkraczają do świata przestępczości i narkotyków. Na razie to nic wielkiego tylko drobne przewinienia, wszystko się zmienia kiedy boss przestępczości zorganizowanej Staroń a prywatnie brat matki bliźniaków rzuca propozycje Marcinowi nie do odrzucenia. Chłopak myśląc że zrobi wrażenie na dziewczynie Monice
wpada w sidła Słonia i nie może się już wycofać. Chcąc naprawić swój błąd, jeszcze bardziej pogarsza sytuacje. Konsekwencje rujnują życie Staroniów a śmierć rodzeństwa Moniki i Przemka załamuje Marcina.

Rok 2013, do Polski wraca Sasza Załuska. Była policjantka, aktualnie profilerka ale nie wraca do policji tylko do pracy w banku. Po przyjeździe dostaje prywatne zlecenie od właściciela klubu muzycznego w Sopocie. Sprawa z pozoru prosta komplikuje się wraz ze śmiercią drugiego właściciela klubu. Chcąc nie chcąc Sasza zostaje włączona do śledztwa w poszukiwaniu mordercy, jej tropy prowadzą do sprawy braci Staroniów z lat dziewięćdziesiątych.

Intryga ciekawa, wielowątkowa i wracająca do przeszłości, lubię takie fabuły i dobrze mi się to czytało. Nie tylko opisany jest wątek kryminalny, ale też obyczajowy. Szczegóły z życia Saszy Załuskiej pokazują że profilerka to normalna kobieta wychowująca samotnie dziecko i zmaga się z własnymi problemami. Nie jest tak kolorowo przez cały czas, muszę się przyczepić że nie dało się wyczuć napięcia w tej historii. Wszystko było monotonne, bez emocji i momentami nużące.

Z racji tego że autorka z wykształcenia jest dziennikarką a pracowała też jako scenarzystka i dokumentalistka to każdy szczegół jest bardzo dopracowany. Widać że Bonda zajmowała się tematyką kryminalną, w książce są szczegółowe opisy czynności wykonywanych przez dochodzeniowców. Dość obszerny jest wątek o przestępczości zorganizowanej, jak granice między prawem a bezprawiem się zacierają i jak łatwo być po drugiej stronie. Świat przestępczy, policja, prokuratura a nawet sądownictwo nie było czarno białe, każdy siedział w czyjejś kieszeni  i brał łapówki. Plus za nawiązywanie do znanych osób i wydarzeń z kronik kryminalnych, to bardzo uatrakcyjnia powieść.

Zakończenie zaskakujące aczkolwiek dla mnie trochę za bardzo poplątane. Kolejne książki z serii na pewno przeczytam bo bohaterka jest intrygująca i jestem  ciekawa jak dalej potoczą się jej losy. Książka nie wbija w fotel ale nie można jej nie przeczytać, liczę że następne części będą lepsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz