piątek, 3 czerwca 2016

Danka Braun "Historia pewnego związku"

"Historia pewnego związku" to "babskie czytadło" w sam raz na relaks. Książkę czyta się dobrze, jest lekko napisana i co najważniejsze wciągająca. Jak już raz zagłębi się w losy Orłowski to potem trudno od nich się oderwać.

Okładka książki Historia pewnego związkuRobert i Renata są dość nietypową parą, takie dwa przeciwieństwa które się przyciągają. W zasadzie nigdy nie powinni się związać ze sobą, ona szara myszka nie doświadczona i nie wyróżniająca się w tłumie, on bogaty playboy zmieniający kobiety jak rękawiczki dla którego bardzo liczyła się uroda. Coś między nimi zaiskrzyło i 3 miesiące stały się bajką dla Renaty ale późniejszy wyjazd Roberta łamie jej serce.

Lata mijają Renata układa sobie życie z innym mężczyzną. Andrzej bo tak mu na imię, jest spokojnym człowiekiem który pozwala się manipulować dzięki delikatnym zabiegom Renaty. Para jest zaręczona i powoli szykuje się do ślubu, wszystko idzie zgodnie z planem do czasu pojawienia się Roberta.

Można powiedzieć ze Kraków to małe miasto Robert i Andrzej przypadkiem spotykają się na mieście, okazuje się że chodzili razem do jednej klasy. Obaj panowie dawno się nie widzieli ponieważ Robert na stałe mieszka w Bostonie a do Polski przyleciał tylko na chwilę, więc postanowili uczcić swoje spotkanie. Spotkanie kończy się w mieszkaniu Renaty gdzie Robert odprowadza Andrzeja i spotyka swoją byłą dziewczynę.

Dla Renaty widok Roberta jest szokiem, powróciły do niej wszystkie wspomnienia z nim związane. Robert też jest zaskoczony tym bardziej że Renata stała się piękną kobietą z klasą i czuje do niej pociąg seksualny który za wszelką cenę musi zaspokoić. Renata nie chce psuć tego co ma ale jej uczucia do byłego kochanka są bardzo silne. Jeszcze jest tajemnica której Robert może jej nie wybaczyć. Czy Renata ulegnie Robertowi? Co z Andrzejem?

Fabuła tak naprawdę jest banalna ale autorka bardzo dużo uczuć przelała do całej historii tworząc naprawdę fajną książkę. Książka zaskakuje, śmieszy i irytuje postawami niektórych postaci, nigdy nie mogłam zrozumieć jak można stać się zabawką w rękach faceta. Autorka pokazuje jak to jest być w związku i samemu, jak coś stracić i o coś walczyć, jak wielka jest miłość i jak to jest jak jej nie ma. Jak dla mnie jest to współczesny romans w którym się dzieje więcej niż w niejednej telenoweli.

Postać doktora Orłowskiego była dla mnie wkurzająca ale szczerze nie można go nie lubić. Czasami miałam nerwy na jego zachowanie, a czasami się śmiałam z jego dowcipów i przekomarzań. Traktował kobiety jak zabawki, nie liczył się z nimi a jak coś szło nie po jego myśli to winy szukał u kogoś innego a nie u siebie. W skrócie można powiedzieć o nim że jest egoistą, łajdakiem i bardzo sprawnym kochankiem. Autorka nie szczędziła nam wzmianek erotycznych o umiejętnościach doktora Orłowskiego, które wprost obrosły już legendą.

Podziwiam Renatę za cierpliwość, że miała siłę dalej to ciągnąć pomimo piętrzących się problemów. Nie jest już typową szarą myszką tylko silną kobietą z klasą która walczy a nie płacze i użala się nad sobą. Dużo myśli też o synu którego potrzeby są ważne, potrafi go słuchać i rozmawiać z nim, ma z nim wspaniałe relacje, dzięki czemu wyrósł na mądrego chłopca. Renata to idealna postać aby stać się wzorcem dla kobiet, po ciężkich latach wyszła na prostą i wszystko jej się układa.

Ta książka skłania do przemyśleń: co by było gdyby..., jak by się potoczyły losy bohaterów gdyby w danym momencie podjęli inną decyzję. Relacje pomiędzy postaciami pokazują przed jakimi błędami można się ustrzec a z czego tak naprawdę warto korzystać. Taka sytuacja jest jak najbardziej realna i może przydarzyć się każdemu, a historia ta może nas ustrzec przed popełnieniem błędu.

Polecam, warta przeczytania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz